Hallo,
zuerst wurde auf polnisch erfasst, später kommt
Übersetzung.
II Wojne Swiatowa zaplanowano w Oliwie cz. I
============================
Informacja podana w tygodniku Katolicko-Narodowym GLOS(pisze ja w skrocie,
gdyz idzie mnie o nazwiska) nagle jak grom z jasnego nieba przeleciala mnie
po wspomnieniach. Da sie chyba teraz zrozumiec i powiazac, dlaczego Oliwa w
latach 1945-76 byla tak naszpilkowana tyloma UB-owcami i SB-kami. Ponadto
jak spojrzec do tzw. "Listy Wildsteina" to ten kto zna oliwska scene widzi
w niej wiele oliwskich nazwisk. Brak do kompletu jeszcze nazwisk zawodowych
dzialaczy tych organizacji i do kompletu czlonkow Informacji Wojskowej.
Jedno jest teraz pewne, weszono usilnie czy ktos posiadal jeszcze w Oliwie
wiedze o tych spotkaniach NKWD-Gestapo. A oto ona:
"...Poczatkiem Paktu Ribbentrop-Molotow byly rozmowy prowadzone na prze-
lomie 1935/36 roku w Gdansku-Oliwie przez Karola Radka (vel. Sobelson) z
NKWD (bliski wspólpracownik W. Lenina, nalezal on do Rady Komisarzy Ludo-
wych i zarazem byl konsultantem ds. miedzynarodowych partii bolszewickiej)
- z pulkownikiem SS Walterem Nicolaiem, doradca zastepcy Hitlera, Rudolfa
Hessa. Mozna powiedziec z cala odpowiedzialnoscia, ze Katyn narodzil sie
w Gdansku, jako poklosie tego zbrodniczego Paktu Ribbentrop-Molotow"
- stwierdzil profesor Stanislaw Swianiewicz, swiadek historii, który prze-
zyl zbrodnie katynska (zob. dwutygodnik katolicki "W RODZINIE" nr 1/215,
11 stycznia 2004 r.; Chojnice...".
Nagle dzwoni mnie w uszach nazwisko Nicolai, gdzies to czytalem. Chwytam
za reprint ksiazki meldunkowej Gdanska pod tytulem "Danziger Einwohnerbuch
1942", kartkuje Oliwe i ... zbaranialem. Oto wpis:
Erich Nicolai, Oberlandesforstmeister (ranga nadlesniczego), zamieszkaly
przy ul. Kwietnej (dawny adres: Olivaer Rosengasse 13). Czy dzisiejszy
nr 13 odpowiada dawnemu - nie wiem. I dalej jego zona, Lucie Nicolai,
Geschäftsinhaberin - Zigarrengeschäft (wlascicielka sklepu z cygarami)
przy ul. Am Schlossgarten 17. Dalej w dziale o przedsiebiorczosci wymienia
sie ten sklep z cygarami i podaje wlascicielki - siostry (Geschwister),
czyli z rodziny Nicolai. Chwytam za telefon i rozmawiam z Annemarie z
Darmstadu, ktora jako mloda dziewczyna mieszkala z matka w domu przy
ulicy Koscierskiej 1. Gdy podalem jej te informacje to prawie nie spa-
dla ze stolka. Podala mnie ona, ze przyjaznila sie z corka Ericha Nicolaia
- Maria, ktora liczyla wowczas sobie okolo 20 lat. Rodzina byla wielo-
dzietna i podala, ze Erich mial jeszcze dwoch synow. Czesto byla Annemarie
u Marii Nicolai, w tej rodzinie byla jakas atmosfera tajemniczosci.
Tyle o rodzinie Nicolaiow z ul. Kwietnej.
A oto watki, ktore wczesniej zebralem, a z pewnoscia lacza sie tu w jakas
calosc.
1)
Erich Nicolai i Rudolf Nicolai pewnie byli krewnymi, moze bracmi. Wszelkie
oliwskie zakatki, zwlaszcza lesne, byly Erichowi dobrze znane. Wiedzial
gdzie swobodnie przeprowadzac tajne rozmowy i to bez swiadkow.
2)
Przy ul. Strauchmühler Weg 2 w Oliwie mieszkal dr Otto Rosenkranz, Dipl.
-Landwirt. W roku 1942 wedlug tej ksiegi meldunkowej byl juz na emeryturze.
Wedlug ustalen byl on dobrym przyjacielem Ericha Nicolaia z ul. Kwietnej.
Sam dom byl bardzo dobrze usytuowany, w samym lesie, zadnych swiadkow.
Czy w nim byl punkt spotkan? Gdansk i jego najblizsze dzielnice oraz Sopot
byl za bardzo uczeszczany. W latach 30-tych ubieglego wieku az roilo sie
od wywiadow obcych. Zaraz po marcu 1945 byl w tym domu sztab NKWD.
3)
W poczatku lat 60-tych slyszalem historie opowiedziana przez sasiada Zielin-
skiego, ktory juz gdzies od maja 1945 zamieszkal w Oliwie. Oto ona:
Zaraz po wejsciu Rosjan do Oliwy na polach miedzy ulicami Koscierska, Karwin-
ska, boiskiem sportowym i zwirownia w nocy wyladowal maly niemiecki samolot.
Rosjanie dosc szybko ta akcje spostrzegli, w domu przy ul. Koscierskiej 2
zakwaterowal sie wowczas batalion kwatermistrzowski. Wowczas boisko sportowe
bylo ze wszystkich stron ogrodzne i Rosjanie zapedzili tam wszelka trzode
chlewna i bydlo rogate zarekwirowane okolicznym rolnikom. Trzymali je tam
do chwili uboju, obok pracowaly na pelnych obrotach kuchnie polowe. Sasiad
Zielinski byl wowczas w polskich sluzbach porzadkowych i mial dobre kontakty
z Rosjanami. Od nich sie dowiedzial, ze obaj lotnicy zostali pojmani. Podczas
ostrych przesluchan wyspiewali cel swej misji. Otoz jeden z nich byl synen
dr. Rosenkranza i on mial zamiar ojca ewakuowac z domu przy ul. Strauchmühler
Weg 2. Ojca juz nie zastal, gdy wrocil do samolotu to czekali na niego juz Ro-
sjanie.
Zielinski dodal, ze pare dni wczesniej znaleziono na strychu w domu pod w/w
adresem powieszonego starszego mezczyzne. Czy byl to dr Rosenkranz? Zachodzi
pytanie, dlaczego nie ewakuowal sie przed czasem? Czyzby czekal na przybycie
Rosjan?
4)
Chwytam znowu za ta ksiazke meldunkowa z 1942r i oto informacja:
Robert Rosenkranz, zamieszkaly przy Johannisgasse 1 w Gdansku, zawod Feldwebel.
Czy Robert byl synem dr. Otto Rosenkranza?
5)
Co bylo zakopane w oczku wodnym w ogrodzie przy ul. Kwietnej 23? Dlaczego
tak tajemniczo i w nocnej akcji wykopano jakas skrzynie? Czy byla to radio-
stacja i maszyna szyfrujaca sluzaca do polaczenia miedzy NKWD a Gestapo.
Czy tajna lacznosc byla az do marca 1945r ? Dlaczego wielu bylych SS-owcow,
tak jak pisze w/w tygodnik Glos, bylo wprowadzonych do UB po 1945r? Czyzby
wiedzieli oni o oliwskiej sprawie? Pytan jest tak wiele jak wiele jest hipo-
tez. Lecz chyba teraz jest wiadomo cos wiecej. Peka jakas zmowa, zaczyna
sie powoli rozumiec tak liczne przesladowania w Oliwie w latach 1945-1976,
to bezustanne weszenie wsrod ludnosci rodzimej i patriotow. Czy sa jeszcze
inne oliwskie informacje?